Bezprawne wykorzystanie Fotografii jest naruszeniem praw autorskich do niej przysługujących egzekwowanym na drodze sądowej.
![]() |
||||||||||||||||||||||||||||||||
|
![]() |
|
|
![]() |
|
|
![]() |
|
|
![]() |
Komentarz edytowany przez użytkownika
|
|
![]() |
|
|
![]() |
2020-01-12 12:55:51
brownsville
|
Rzadko prezentuje zdjecia w kolorze. Nawet jeśli dostrzegam scenke, gre swiatel, cieni czy barw, to widze to jako dobre tylko in statu nascendi, w momencie powstawania. Efekt końcowy nie jest już taki porywający. Chyba wiec po prostu nie potrafie pokazywać swiata kolorow i barw.
Ale czasami na przekor sobie i swiatu pokazuje takie zdjęcia jak to powyżej. Tu od początku kluczem dla mnie były dwa elementy: kontrast kolorow (jaskrawość jest taka jak była zaobserwowana, bez nasycania w edycji) i pewna symbolika, wspomniana w analizie. Kadrowanie celowo miało zaciekawić widza tym co jest poza kadrem. Często jest tak, ze obraz wywoluje skojarzenia muzyczne. Tu od początku (mimo, ze scenka była w zupełnej ciszy) gral i gra mi w uszach stary dobry standard "When the Saints Go Marching In". Bardzo dziekuje za wszystkie kontry i za cenna analizę. |
Copyright © 2025 fotoferia.pl
Podobno do wszystkiego można się przyzwyczaić. Może i można. A może trzeba dzwonić, dzwonić i dzwonić aż ktoś będzie miał ten dzwonek usłyszeć. Bo go słychać. Tylko udajemy, że nie dzwoni dla nas. Na nas.
Nie mam ambicji stać się interpretatorem praz Autora, bo ani taka siła, ani umiejętności.
Pierwsze skojarzenie gdy zobaczyłem ten obrazek, to absurdalny dla naszej "kultury pogrzebowej", to Nowy Orlean z orkiestrami pogrzebowymi, z tą smutną radością.
Sam obraz niesie sobą radość. Muzykę.
Proponuję do Kontry