I grew in the moonlight
I shrank in the spotlight

I grow in your eyes
I'm finally myself

Let's live in the moonlight!

Let's warm ourselves with our own light...

Niewątpliwie jesteś piękną Kobietą, natomiast ten autoportret mi nie leży. Bardziej zdecydowane cięcie (nad brew) wydaje się, że nie uratowałoby sytuacji... jesteś za blisko... forma twarzy za bardzo zdominowała kadr. Włos na czole... ale to jakby mniej istotne. Nie publikuj, jak lubię Twoje autoportrety, to ten mz należy do gorszych Twoich, a mało ich masz. Tak, trzymasz wzrokiem mnie, ale to za mało w tej koncepcji.

Pozdrawiam.

Dzięki chociaż za to że jako jedyny napisałeś czemu jesteś na nie.
Ja lubię ten portret :) ale rozumiem Twoje zastrzeżenia.
Dziękuję za komplement :)

Gdybyś tylko miała więcej trwogi w oczach
Gdybyś miała więcej trosk
Gdybyś z bólu wargi zaciskała i łzę uroniła
Gdyby z Twoich ust było więcej próśb ....
Gdybyś

Wiedz, że to "gdybyś" nic nie zmienia, dosłownie nic ...

Smutek oczekuje smutku, bo karmi się smutkiem
Uśmiech powoduje uśmiech... bo słusznie karmi się uśmiechem i rodzi kolejny ...

Najcenniejszy jest uśmiech ten do samego siebie , który tak bardzo nie leży innym - taki właśnie trzymam w donicach na każdym z okiennych parapetów :)))

Gdybym postarała się bardziej...
Gdybym zapomniała co boli...
Gdybym zechciała być nie sobą...

Ale jestem sobą ....
Tą dziewczyną z wiecznie uśmiechniętymi oczami...
Tą która chce wszystko dotknąć, chce poczuć...
Której serce rozsadza, miłość do świata...

Tylko się pogubiłam, troszkę zapomniałam...