2022-01-27 13:07:12
Jako że dwukrotnie miałem okazję podziwiania takich pokazów na Air Show w Radomiu, to pomimo zaobserwowanych tu przez kol. Damianskiego plam z matrycy ode mnie srebrna gwiazdka (choć te gwiazdki mz nie są kwestią istotną), bo jest ostrość tam gdzie trzeba, śmigła się kręcą, jest ruch i dynamika, a te plamy są (i za nie jest ten minusik, choć raczej za ich przeoczenie przez Autora), ale nie może to stanowić dyskwalifikacji tej fotografii.
2022-01-18 14:32:54
Są tutaj lepsi specjaliści od analoga, ale jeśli o mnie chodzi, to powiedzieć mogę, że powodów może być wiele (wywołanie, skanowanie?, forsowanie?, ale Autor pisze, że światło dobre, choć tak do końca nie wiadomo, jakie jest dobre), ale z tego co pamiętam, choć w moim przypadku pamięć jest ostatnio zawodna, to takie efekty widziałem u siebie na zdjęciach robionych na błonie/kliszy Ilforda 3200, robionych w pomieszczeniach zamkniętych i przy sztucznym oświetleniu.... oczywiście nie oceniałem, bo mz nie o oceny tu chodzi.
2022-01-18 08:19:52
super.
2022-01-15 13:32:19
Ze względu na taaaką dyskusję to się kontra należy... choć tematyka jest mi raczej obca. A przy okazji nie próbowałeś Autorze tego "średniakiem" objąć? Chyba średni format lepiej by się sprawdził aniżeli mały obrazek... takie moje spostrzeżenie.
2022-01-14 13:07:03
A ja kliknąłem "publikuj". Dlaczego? Trudno się nie zgodzić z argumentami zawartymi w pierwszym komentarzu odnośnie jakości, ale klisza/błona fotograficzna to żadne wytłumaczenie. Można tu było się czepnąć kadrowania i cięć, i tu też analog też nie powinien być usprawiedliwieniem. Tyle, że ta jakość, która tu została zakwestionowana, wynika ze sprzętu, który został użyty do powstania tej fotografii, może, może procesu wywołania, a może skanowania, bo w gruncie rzeczy ten skan to już produkt cyfrowy. Można z tego wyciągnąć taki oto wniosek, że obecnie robienie zdjęć analogiem nie żadnego sensu, bo cyfra to panaceum na wszystkie bolączki analoga. Myślę, że tak do końca nie jest. Odnośnie tej fotografii to domyślam, że jest to skan negatywu lub odbitki sprzed kilku dziesiątek, choć skan zapewne zrobiony teraz. Zatem to trochę inna sytuacja. Zarzut braku jakości skutecznie mógłby być postawiony (i z tym bym się zgodził), gdyby zdjęcie zostało zrobione teraz tyle, że analogiem. A tak moim zdaniem zarzut taki jest chybiony. Owszem jakość jest ważna, ale czy najważniejsza? Gdzieś się spotkałem z nagrodzeniem zdjęcia, które było poruszone, zawierało pewne błędy itp., lecz było "bronione" przez Tomasza Tomaszewskiego, bo miało to coś, miało swój urok, ciężko to nazwać. Inna kwestia, wpadł ostatnio w moje ręce album ze starymi zdjęciami pt. ?Jakub Smolski. Wiejski fotograf z Łuki?, czyli ze wsi która nie istnieje, zalana została na skutek umiejscowienia na Narwi zbiornika wodnego Siemianówka. 10 lat na ten album polowałem, i nie żałuję. Oczywiście zdjęcia tam zawarte są bardzo słabej jakości. A jednak cieszą się zainteresowaniem. Otóż wartość fotografii docenia się niestety po upływie wielu lat.
2021-10-17 10:56:53
Przypomina mi Krojanty.
2021-07-16 00:03:22
Przepraszam Autora, ale zamieszczam sprostowanie do komentarza kol. jagger [2021-07-15 11:48:12], ja jeszcze nie odszedłem z plfoto.
2021-06-20 22:02:49
Przepraszam, może nie na temat, ale to co mnie tu zastanowiło, to pierwszy głos na "nie" (byłem drugim z głosujących w inferii) od usera z pomarańczowym statusem (jak wyliczyłem), pomyślałem, że pewnie się nie znam.
2021-06-20 13:27:27
Goniądz?... +
2021-06-11 22:24:41
jagger [2021-06-05 14:50:36] - ja pamiętam kol. Partizana, ale z tego co wiem nigdy nie miał konta na Fotoferii, niestety obecnie jest nieczynny, także na portalu, którzy obaj pamiętamy.
2021-05-07 17:14:49
Na 100 % Drohiczyn.
2021-04-30 10:56:11
Sigmą poczynione :)
2021-04-28 09:53:17
ładna gra świateł
2021-03-02 00:18:25
Dziękuję za uznanie, myślę, że jest tu dużo lepszych prac, jak też Autorów zasługujących na uznanie. Zdjęcie z kategorii "trafiło się ślepej kurze ziarnko". To raczej zasługa wyjątkowych okoliczności oraz tego, że w tym dniu i w tym miejscu przez przypadek się znalazłem. Dziś trochę bym tu poprawił w tzw. edycji, choć, o ile pamiętam, w to zdjęcie w zasadzie nie ingerowałem w postprodukcji.
2021-03-02 00:17:33
Dziękuję za uznanie, myślę, że jest tu dużo lepszych prac, jak też Autorów zasługujących na uznanie. Zdjęcie z kategorii "trafiło się ślepej kurze ziarnko". To raczej zasługa wyjątkowych okoliczności oraz tego, że w tym dniu i w tym miejscu przez przypadek się znalazłem. Dziś trochę bym tu poprawił w tzw. edycji, choć, o ile pamiętam, w to zdjęcie w zasadzie nie ingerowałem w postprodukcji.
2021-02-11 14:28:55
Autorze, nie chcę Cię odwodzić od podjętej przez Ciebie decyzji, bo to Twoja suwerenna decyzja, ale znam tu takich, którzy usuwali konto, potem znów wracali pod innym nickiem. Chciałem tylko powiedzieć jedno, że nigdy nie warto palić za sobą wszystkich mostów, dzięki temu może kiedyś będzie można wrócić.
2021-02-11 12:41:36
Ależ po co likwidować konto??? Ja np. w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że moje zdjęcia (trudno nazwać je fotografiami) nie dorastają do pięt innym tu publikowanym i postanowiłem zaprzestać publikowania tu swoich zdjęć (jak na razie trwam w tym postanowieniu), ale konto zachowałem, jak też przywileje stąd wynikające. Może warto ochłonąć i nie podejmować drastycznych kroków. Z czasem wszystko się ułoży, trzeba tylko cierpliwości.
2021-01-27 00:10:27
Dziękuję za informację... stawiałem na nadbiebrzańskie okolice.
2021-01-26 23:12:19
heh przepchnąłem...dawno tu nic nie pokazywałem i chyba nie pokażę, choć czasem zaglądam i głosuję anonimowo w Inferii. Tak przy okazji pytanie o miejsce wykonania fotografii, obrazek podobny do krajobrazów w okolicy mego miejsca zamieszkania.
Jako że dwukrotnie miałem okazję podziwiania takich pokazów na Air Show w Radomiu, to pomimo zaobserwowanych tu przez kol. Damianskiego plam z matrycy ode mnie srebrna gwiazdka (choć te gwiazdki mz nie są kwestią istotną), bo jest ostrość tam gdzie trzeba, śmigła się kręcą, jest ruch i dynamika, a te plamy są (i za nie jest ten minusik, choć raczej za ich przeoczenie przez Autora), ale nie może to stanowić dyskwalifikacji tej fotografii.
Są tutaj lepsi specjaliści od analoga, ale jeśli o mnie chodzi, to powiedzieć mogę, że powodów może być wiele (wywołanie, skanowanie?, forsowanie?, ale Autor pisze, że światło dobre, choć tak do końca nie wiadomo, jakie jest dobre), ale z tego co pamiętam, choć w moim przypadku pamięć jest ostatnio zawodna, to takie efekty widziałem u siebie na zdjęciach robionych na błonie/kliszy Ilforda 3200, robionych w pomieszczeniach zamkniętych i przy sztucznym oświetleniu.... oczywiście nie oceniałem, bo mz nie o oceny tu chodzi.
super.
Ze względu na taaaką dyskusję to się kontra należy... choć tematyka jest mi raczej obca. A przy okazji nie próbowałeś Autorze tego "średniakiem" objąć? Chyba średni format lepiej by się sprawdził aniżeli mały obrazek... takie moje spostrzeżenie.
A ja kliknąłem "publikuj". Dlaczego? Trudno się nie zgodzić z argumentami zawartymi w pierwszym komentarzu odnośnie jakości, ale klisza/błona fotograficzna to żadne wytłumaczenie. Można tu było się czepnąć kadrowania i cięć, i tu też analog też nie powinien być usprawiedliwieniem. Tyle, że ta jakość, która tu została zakwestionowana, wynika ze sprzętu, który został użyty do powstania tej fotografii, może, może procesu wywołania, a może skanowania, bo w gruncie rzeczy ten skan to już produkt cyfrowy. Można z tego wyciągnąć taki oto wniosek, że obecnie robienie zdjęć analogiem nie żadnego sensu, bo cyfra to panaceum na wszystkie bolączki analoga. Myślę, że tak do końca nie jest. Odnośnie tej fotografii to domyślam, że jest to skan negatywu lub odbitki sprzed kilku dziesiątek, choć skan zapewne zrobiony teraz. Zatem to trochę inna sytuacja. Zarzut braku jakości skutecznie mógłby być postawiony (i z tym bym się zgodził), gdyby zdjęcie zostało zrobione teraz tyle, że analogiem. A tak moim zdaniem zarzut taki jest chybiony. Owszem jakość jest ważna, ale czy najważniejsza? Gdzieś się spotkałem z nagrodzeniem zdjęcia, które było poruszone, zawierało pewne błędy itp., lecz było "bronione" przez Tomasza Tomaszewskiego, bo miało to coś, miało swój urok, ciężko to nazwać. Inna kwestia, wpadł ostatnio w moje ręce album ze starymi zdjęciami pt. ?Jakub Smolski. Wiejski fotograf z Łuki?, czyli ze wsi która nie istnieje, zalana została na skutek umiejscowienia na Narwi zbiornika wodnego Siemianówka. 10 lat na ten album polowałem, i nie żałuję. Oczywiście zdjęcia tam zawarte są bardzo słabej jakości. A jednak cieszą się zainteresowaniem. Otóż wartość fotografii docenia się niestety po upływie wielu lat.
Przypomina mi Krojanty.
Przepraszam Autora, ale zamieszczam sprostowanie do komentarza kol. jagger [2021-07-15 11:48:12], ja jeszcze nie odszedłem z plfoto.
Przepraszam, może nie na temat, ale to co mnie tu zastanowiło, to pierwszy głos na "nie" (byłem drugim z głosujących w inferii) od usera z pomarańczowym statusem (jak wyliczyłem), pomyślałem, że pewnie się nie znam.
Goniądz?... +
jagger [2021-06-05 14:50:36] - ja pamiętam kol. Partizana, ale z tego co wiem nigdy nie miał konta na Fotoferii, niestety obecnie jest nieczynny, także na portalu, którzy obaj pamiętamy.
Na 100 % Drohiczyn.
Sigmą poczynione :)
ładna gra świateł
Dziękuję za uznanie, myślę, że jest tu dużo lepszych prac, jak też Autorów zasługujących na uznanie. Zdjęcie z kategorii "trafiło się ślepej kurze ziarnko". To raczej zasługa wyjątkowych okoliczności oraz tego, że w tym dniu i w tym miejscu przez przypadek się znalazłem. Dziś trochę bym tu poprawił w tzw. edycji, choć, o ile pamiętam, w to zdjęcie w zasadzie nie ingerowałem w postprodukcji.
Dziękuję za uznanie, myślę, że jest tu dużo lepszych prac, jak też Autorów zasługujących na uznanie. Zdjęcie z kategorii "trafiło się ślepej kurze ziarnko". To raczej zasługa wyjątkowych okoliczności oraz tego, że w tym dniu i w tym miejscu przez przypadek się znalazłem. Dziś trochę bym tu poprawił w tzw. edycji, choć, o ile pamiętam, w to zdjęcie w zasadzie nie ingerowałem w postprodukcji.
Autorze, nie chcę Cię odwodzić od podjętej przez Ciebie decyzji, bo to Twoja suwerenna decyzja, ale znam tu takich, którzy usuwali konto, potem znów wracali pod innym nickiem. Chciałem tylko powiedzieć jedno, że nigdy nie warto palić za sobą wszystkich mostów, dzięki temu może kiedyś będzie można wrócić.
Ależ po co likwidować konto??? Ja np. w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że moje zdjęcia (trudno nazwać je fotografiami) nie dorastają do pięt innym tu publikowanym i postanowiłem zaprzestać publikowania tu swoich zdjęć (jak na razie trwam w tym postanowieniu), ale konto zachowałem, jak też przywileje stąd wynikające. Może warto ochłonąć i nie podejmować drastycznych kroków. Z czasem wszystko się ułoży, trzeba tylko cierpliwości.
Dziękuję za informację... stawiałem na nadbiebrzańskie okolice.
heh przepchnąłem...dawno tu nic nie pokazywałem i chyba nie pokażę, choć czasem zaglądam i głosuję anonimowo w Inferii. Tak przy okazji pytanie o miejsce wykonania fotografii, obrazek podobny do krajobrazów w okolicy mego miejsca zamieszkania.
Konsekwentnie KONTRA.